piątek, 3 lipca 2015

Prolog

    Nazywam się Katniss Everdeen. Po śmierci mojej siostry Prim załamałam się. Wszystko widziałam w czarnych barwach. Zapomniałam jak się uśmiecha, jak się czerpie radość z życia.
Peeta mieszkał na przeciwko mojego domu, ale nie odwiedzał mnie. Wszystko co miałam, co kochałam - straciłam. Gdyby nie te igrzyska i rewolucja, wszystko byłoby dobrze - moja kochana siostrzyczka by żyła, nie miałabym koszmarów a nasz 12 dyskryt by nie ucierpiał. 
Gdyby nie ja... wszystko było by dobrze.
Nienawidzę się za to.
    Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam ,że na stole leży nóż. Wzięłam go do ręki i 
wypowiedziałam dwa słowa... "Przepraszam Cię". Nóż przeciął mi skórę.
Upadłam na ziemię. 

1 komentarz:

  1. Miałam zacząć czytać 3 lipca, aby było rok po wstawieniu tego prologu, ale zapomniałam.
    Takie krótkie, a już się czuję jak w powieści Suzanne Collins, i tylko zachęca żeby czytać dalej. : )

    OdpowiedzUsuń